sekspresso

Zabawa w kotka i myszkę: Jak wyjść z pułapki i utrzymać zdrowy dystans w związku?

gra w kotka i myszkę z chłopakiem

Nie ma złotego środka, który byłby idealnym dystansem dla każdej pary. Wszyscy się różnimy, co jest piękne, a zatem tworzymy różne diady o różnych potrzebach. Nietrudno jednak dostrzec, że większość par z dystansem ma niemały problem. Za blisko źle, bo nie można oddychać, a za daleko jeszcze gorzej, bo to szybka droga do rozpadu. Jeśli macie problem z odnalezieniem i utrzymaniem prawidłowego dystansu, możesz zauważyć, że Wasze zachowanie przypomina grę w kotka i myszkę. Jedno ucieka, a drugie go goni. Efekt? To pierwsze ucieka jeszcze dalej…

Jak to powstrzymać? Najpierw przyjrzyj się, jak powstaje ten mechanizm.

Mechanizm gry w kotka i myszkę w związku

Kiedy zauważasz, że partner się oddala, naturalne jest, że zaczynasz go ścigać. To taki odruch, któremu nie ma się co dziwić. W końcu nie chcesz stracić bliskiej osoby, prawda? Niestety kiedy jesteśmy ścigani, naturalnym odruchem jest… dalsza ucieczka.

Schemat ten można również nazwać „ścigający-uciekający”. Tak też grę w kotka i myszkę nazywa Harriet Lerner w swoim poradniku 100 zasadach udanego związku. Lerner porusza temat tego schematu w kilku zasadach. Jeżeli jeszcze nie znasz tej książki, przeczytaj artykuł Jak rozwiązać problemy w związku? Poznaj 100 zasad udanego związku, w którym opisuję mocne i słabe strony tego poradnika dla par.

„Niektóre pary są szczęśliwe, bo czują się jak bliźnięta syjamskie, inne żyją jak dobrzy kumple, a jeszcze innym wystarcza to, że znajdują się gdzieś pośrodku.”

Lerner Harriet, 100 zasad udanego związku

Dlaczego bawimy się w kotka i myszkę?

Brak komunikacji w związku

Brak rozmów prowadzi do sytuacji, w której nie znacie swoich potrzeb dotyczących bliskości. Jak już wcześniej wspomniałam, każdy z nas jest inny – jedni potrzebują być bardzo blisko, innym potrzebny jest większy dystans. Jeśli nie powiesz tego drugiej osobie wprost, nie oczekuj, że będzie znała Twoje zapotrzebowanie. Dlatego tak ważne jest, by w bliskiej relacji rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać.

Tendencje osobowościowe

Osoby, które generalnie mają silną potrzebę osiągnięć i lubią „gonić króliczka”, mogą mieć tendencję do podobnego zachowania również w relacjach z ludźmi. Z kolei osoby mało asertywne i neurotyczne prawdopodobnie częściej będą miały tendencję do uciekania.

Lęk przed odrzuceniem

Zarówno ściganie, jak i uciekanie może mieć podłoże w lęku przed odrzuceniem. Osoby z tym rodzajem lęku często doświadczają silnego pragnienia bliskości i potwierdzenia ze strony partnera, a myśl o opuszczeniu ich przez drugą osobę może wywoływać silny dyskomfort emocjonalny. Często podejmują nadmierne wysiłki, by zatrzymać ukochaną osobę przy sobie. Mogą przez to dążyć do spędzania jak najwięcej czasu razem i bycia w stałym kontakcie.

Powielanie schematu

Powodem wchodzenia w rolę kotka/myszki może być również powielanie schematu z domu lub poprzedniego związku. Jeśli jako dzieci obserwowaliśmy, jak rodzice bawią się w kotka i myszkę, z łatwością przyjdzie nam automatyczne wejście w ten schemat we własnych relacjach. Podobnie w przypadku, kiedy taki schemat występował w naszej poprzedniej relacji. Jako ludzie bardzo szybko uczymy się funkcjonowania w określony sposób. Znacznie ciężej jest się potem tego oduczyć, dlatego możemy powielać schemat nawet jeśli wiemy, że jest szkodliwy.

Jeśli interesuje Cię temat powielania szkodliwych schematów z domu, zachęcam do przeczytania artykułu Toksyczni rodzice – jak toksyczna więź z rodziną wpływa na nasze aktualne relacje?

Pozabezpieczny styl przywiązania

Innym powodem wchodzenia w ten schemat może być styl przywiązania, który kształtuje się we wczesnych latach naszego życia. Osoby, u których wykształcił się lękowy styl przywiązania, mają bardzo dużą potrzebę bliskości i silny lęk przed odrzuceniem. Z tego powodu bardzo łatwo jest im wejść w rolę kotka. Z kolei osoby z unikowym stylem przywiązania często postrzegają partnerów jako narzucających się, są skrępowane bliskością i mają tendencję do izolowania się od innych. Tym samym łatwo odnajdują się w roli myszki.

„Nawet najlepsze związki mogą wpaść w pułapkę rosnącego dystansu, zbyt dużego napięcia i cierpienia.”

Lerner Harriet, 100 zasad udanego związku

Zabawa w kotka i myszkę -w której roli jesteś?

Zdaniem Harriet najłatwiej rozpoznać swoją rolę w sytuacjach stresujących, ponieważ właśnie wtedy uwypuklają się nasze cechy. Przeważnie mamy tendencję to odgrywania jednej roli, ale nie jest to reguła. Może być tak, że w Waszym związku wymieniacie się rolami kotka i myszki. Obie role mają za zadanie przywrócić nam spokój. Niestety nieskutecznie.

Kotki – osoby „ścigające” w związku:

  • dążą do bliskości, kiedy czują niepokój,
  • wyrażanie uczuć jest dla nich niezwykle ważne,
  • boją się odrzucenia i mogą doszukiwać się go w sytuacjach, kiedy partner potrzebuje przestrzeni,
  • skarżą się, że partner nie radzi sobie z uczuciami lub bliskością.

Myszki – osoby „ścigane” w związku

  • w stresie i niepokoju zamykają się w sobie,
  • wierzą, że potrafią poradzić sobie ze wszystkim sami,
  • mają problem z proszeniem innych o pomoc,
  • mają problem z sygnalizowaniem swoich potrzeb,
  • inni mogą uważać ich za wycofanych lub emocjonalnie niedostępnych,
  • uciekają od problemów w pracę, gry komputerowe, sport lub uzależnienia,
  • łatwo rezygnują z dyskusji („nie rozmawiajmy o tym”, „nieważne”, „pogadamy później”).

Kotek i myszka w sypialni

W seksie również możemy zauważyć tendencje do wchodzenia w role ścigających i uciekających. Zdarza się, że mężczyzna gra rolę ścigającego, próbując inicjować seks swojej partnerce. A ona, odgrywając rolę uciekającego, wykręca się migreną lub obowiązkami. Oczywiście czasem to kobieta jest ścigająca, a facet ścigany. Takie role możemy też wychwycić w związkach jednopłciowych. Płeć nie ma tu znaczenia.

Konsekwencją grania w kotka i myszkę w sypialni może być strach przed kładzeniem się do łóżka. Otóż obie strony będą kojarzyły sypialnię z napięciem i źródłem cierpienia. Bycie nachalnym i natrętnym naprawdę nie sprawi, że partner(ka) nabierze ochoty na seks. Wprost przeciwnie – będzie się odsuwać jeszcze bardziej.

Jak skończyć grę w kotka i myszkę?

Odwołaj pościg

Aby przerwać schemat, należy przede wszystkim go zauważyć, a następnie rozpoznać, którą rolę odgrywasz. Jeśli już wiesz, czy jesteś kotkiem, czy myszką, poobserwuj się w tym schemacie i odwołaj pościg. Przestań gonić lub uciekać, w zależności od tego, jaką rolę przyjmujesz w grze. W końcu jeśli myszka nie będzie uciekać, to kot nie będzie jej gonić, i vice versa!

Skup się na sobie

Najszybciej wyrwiesz się z tego schematu, jeśli skupisz się na sobie. Wszystkie zmiany w związku zaczynaj od zmian w swoim zachowaniu. Potwierdza to również Harriet Lerner w swojej książce.

Rozmawiajcie i jeszcze raz rozmawiajcie

Podstawą wyjścia z jakichkolwiek problemów w związku jest komunikacja partnerów. Nazwij to, jak czujesz się w relacji i opowiedz o tym, jak postrzegasz dynamikę w tym związku. Nie oskarżaj, nie oceniaj, po prostu przedstaw swój punkt widzenia i podziel się swoimi uczuciami. Jeśli nie wiesz, jak zacząć temat, możesz podesłać link do tego artykułu partnerowi czy partnerce. Nie zastąpi to rozmowy, ale może być to sposób na łatwiejsze rozpoczęcie tematu.

„Praca  nad  związkiem  okaże  się  bardziej  efektywna,  jeśli  zaczniesz  od  pracy  nad  samym  sobą,  więc  ten  eksperyment  cię  wzmocni  – i to  niezależnie  od  reakcji  twojego  partnera.”

Lerner Harriet, 100 zasad udanego związku

Artykuł upiększają zdjęcia autorstwa Nikolina w ramach licencji Creative Commons Zero.


Agnieszka Dulińska

autorka artykułu & założycielka sekspresso

Cześć! Mam na imię Agnieszka i tworzę tutaj przestrzeń poświęconą pozytywnej seksualności. Jestem psycholożką, seksuolożką i psychoterapeutką poznawczo-behawioralną w trakcie szkolenia. Specjalizuję się w pracy z osobami GSRD, czyli należącymi do mniejszości seksualnych. Prywatnie jestem entuzjastką jogi i zdrowego stylu życia.

Więcej o mnie przeczytasz na agnieszkadulinska.pl


Podobne wpisy:

Podobał Ci się tekst?

Pomóż tworzyć sekspresso i postaw autorce kawę lub udostępnij artykuł w mediach społecznościowych, by razem ze mną szerzyć pozytywną seksualność!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Cześć! Mam na imię Agnieszka i tworzę tutaj przestrzeń poświęconą pozytywnej seksualności. Jestem psycholożką, seksuolożką i psychoterapeutką poznawczo-behawioralną w trakcie szkolenia. Specjalizuję się w pracy z osobami GSRD, czyli należącymi do mniejszości seksualnych. Prywatnie jestem entuzjastką jogi i zdrowego stylu życia.

Podobał Ci się tekst?

Pomóż tworzyć sekspresso i postaw autorce kawę lub udostępnij artykuł w mediach społecznościowych, by razem ze mną szerzyć pozytywną seksualność!

Postaw mi kawę na buycoffee.to