Przychodzi facet do seksuologa i mówi… (jako soundtrack V symfonia Beethovena) „Mam przedwczesny wytrysk”. Oczywiście nie na samej autodiagnozie się kończy. Dochodzą do tego wyzwiska skierowane do siebie (lub swojego członka) i katastroficzne wizje przyszłości (dziewczyna ze mną zerwie, żona zacznie zdradzać, partner zainstaluje Grindra…).
A jak dopytam, jakie ma objawy, okazuje się, że wcale nie ma przedwczesnego wytrysku.
Większość mężczyzn zaniepokojonymi swoją autodiagnozą przedwczesnego wytrysku wierzy, że ich kilkominutowy stosunek to prawdziwa tragedia i ujma na męskości. Tymczasem przeważnie przedwczesny wytrysk diagnozujemy wtedy, kiedy do wytrysku dochodzi poniżej 1 minuty penetracji.
Przechwałki kolegów o półgodzinnym bzykaniu i dwudziestominutowe akcje z pornosów włóżcie między bajki. Średni czas stosunku to 2-8 minut! Oczywiście jest to czas samej penetracji, nieuwzględniający gry wstępnej.
„Od momentu penetracji do przeciętnej ejakulacji mijają najczęściej około trzy minuty.”
Andrzej Gryżewski, Sztuka obsługi penisa
Co to jest przedwczesny wytrysk?
Czym zatem jest przedwczesny wytrysk i kiedy możemy go zdiagnozować? Wytrysk przedwczesny jest dysfunkcją seksualną u mężczyzn (czy też innych osób z penisami). Diagnozujemy go wtedy, kiedy wytrysk pojawia się przed lub w trakcie pierwszej minuty penetracji (w przypadku wrodzonego wytrysku przedwczesnego, czyli takiego, który jest od początku życia seksualnego). Z kolei jeśli chodzi o przedwczesny wytrysk nabyty, diagnozujemy go wtedy, kiedy występuje znaczne skrócenie latencji wytrysku (przeważnie poniżej 3 minut).
Ważny jest jednak nie tylko czas, ale poczucie braku kontroli nad ejakulacją oraz lęk, że nie będę potrafił powstrzymać wytrysku następnym razem. Ponadto objawy te muszą występować co najmniej pół roku, być źródłem cierpienia i nie być źródłem innych zaburzeń.
W jakim wieku przedwczesny wytrysk występuje najczęściej?
Przedwczesny wytrysk dotyczy przede wszystkim młodych mężczyzn do 25 roku życia. Jest to czas tzw. automatyzmu seksualnego, kiedy gotowość do odbycia stosunku jest niemalże mechaniczna.
Mimo że przedwczesny wytrysk klasyfikujemy jako zaburzenie, zdarzają się sytuacje, w których falstarty są całkowicie normalne: nowy związek, długa abstynencja seksualna, czy też bardzo podniecająca partnerka (partner).
Czym jest spowodowany szybki wytrysk?
- stres – stres to wróg seksu nr 1 i nie ma w sobie równych
- lęk towarzyszący zbliżeniom seksualnym (np. Czy ja sobie poradzę? Co jeśli mi się nie uda? Na pewno coś pójdzie nie tak…)
- niska samoocena, negatywne przekonania na swój temat (np. Jestem niewystarczająco męski. Nie poradzę sobie. Jestem beznadziejny.)
- bardzo duża atrakcyjność partnerki (na początku relacji), która wiąże się z wysokim poziomem podniecenia
- długa abstynencja seksualna
- trudności w relacji – np. problemy z komunikacją, nieprzepracowane konflikty, zazdrość, lęk przed odrzuceniem
- nawyk szybkiego dochodzenia – przeważnie wywołany spieszeniem się podczas masturbacji (uwarunkowany np. chęcią ukrywania masturbacji, brakiem czasu, poczuciem wstydu) lub nawykiem „szybkich numerków” w kontaktach z przygodnymi partnerkami
- czynniki biologiczne np. wady anatomiczne, choroby prostaty, cukrzyca, nadciśnienie, zaburzenia hormonalne.
„Negatywne samopoczucie i obniżone poczucie wartości mogą być również podtrzymywane przez niektóre mity związane z seksualnością mężczyzn, jak np. „mężczyzna powinien być zawsze gotowy na seks”, „mężczyzna musi zadowolić swoją partnerkę” albo „mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale jak kończy” itp.”
Marta Rawińska, Zaburzenia seksualne a psychoterapia poznawczo-behawioralna
Jak sobie radzić z przedwczesnym wytryskiem? 8 sposobów na opóźnienie wytrysku
1. Więcej seksu!
Czasami przedwczesny wytrysk jest spowodowany długą abstynencją seksualną. Nic dziwnego, że kiedy masz długą przerwę od seksu, ciężko Ci się powstrzymać, kiedy ten moment wreszcie nadejdzie. Kiedy seks stanie się stałym elementem Twojego życia, seks naturalnie się wydłuży dzięki habituacji. Habituacja to proces, który polega na przyzwyczajeniu się organizmu do konkretnych bodźców. W praktyce oznacza to tyle, że zmniejszy się Twoja wrażliwość na doznania seksualne, bo przyzwyczaisz się do seksu.
2. Zacznij od mniej podniecających pozycji
By móc cieszyć się seksem dłużej, nie zaczynaj zabawy od pozycji, która zapewni Ci najsilniejsze doznania. To najszybsza droga do orgazmu, a przecież zależy Ci na tym, by odroczyć wytrysk. Zastanów się, jakie pozycje są dla Ciebie najbardziej stymulujące i zostaw je na sam koniec. Zacznij od tych, które także lubisz, ale są delikatniejsze, mniej stymulujące.
3. Pierścień erekcyjny
Pierścień erekcyjny to taki gadżet erotyczny, który ma za zadanie wzmocnić erekcję i wydłużyć czas stosunku. Taki pierścień po prostu zakłada się na penisa (lub penisa i jądra) i uprawia seks jak zwykle. Jak to wygląda? W zależności od modelu. Klasyczne pierścienie to po prostu silikonowe kółeczka. Są też takie z różnymi wypustkami, czy z wbudowanym wibratorem. Na pierwszy raz wypróbuj taki najbardziej klasyczny, zwykły ring. Co ważne, podczas seksu z użyciem pierścienia erekcyjnego można bez problemu używać prezerwatyw, które zapewnią ochronę przed STI.
4. Przerywanie penetracji
Przerwij penetrację, by wydłużyć czas seksu. Wyrównaj oddech i zajmij się drugą osobą. Skupcie się na pocałunkach, przytulaniu, masażu. Wykorzystaj palce i język, by dać rozkosz drugiej osobie. Jest tyle przyjemnych rzeczy, które możecie robić w łóżku poza penetracją!
5. Technika „start-stop”
Technika polega na przerywaniu stymulacji przed wystąpieniem momentu, w którym czujesz, że dochodzisz. Dajesz sobie moment na ochłonięcie i znowu stymulujesz. Zbliżasz się do wytrysku – stopujesz stymulację. I tak w kółko. A przynajmniej wtedy, kiedy już się tego nauczysz, bo początki będą trudne. Nie zrażaj się, kiedy nie uda Ci się zrobić „stop” przy pierwszej próbie. To trudne zadanie i naturalne jest, że pierwsze próby stosowania techniki start/stop nie będą udane. Tę technikę zacznij stosować samodzielnie podczas masturbacji, a kiedy poczujesz, że Twoja kontrola nad wytryskiem jest większa, śmiało przetestuj to z drugą osobą!
6. Trening mięśni Kegla
Regularne ćwiczenie mięśni Kegla, czyli mięśni dna miednicy pozwoli na lepsze kontrolowanie wytrysku, wydłużają stosunek, a także poprawiają jakość erekcji. Ponadto ćwiczenie mięśni dna miednicy u mężczyzn to też świetna profilaktyka nietrzymania moczu.
7. Farmakoterapia
W ramach farmakoterapii przedwczesnego wytrysku najczęściej stosuje się antydepresanty z grupy SSRI, których skutkiem ubocznym (w tym przypadku pożądanym) jest obniżenie doznań seksualnych. W praktyce oznacza to zazwyczaj mniej czucia, przez co nie jest to mój ulubiony sposób radzenia sobie z przedwczesnym wytryskiem. Przecież po to uprawiamy seks, by było nam przyjemnie.
8. Terapia poznawczo-behawioralna
Terapia seksuologiczna przedwczesnego wytrysku powinna obejmować zarówno techniki behawioralne (np. technikę start-stop), jak i poznawcze. Dzięki technikom poznawczym możemy zmienić przekonania, które kształtują nasze postawy seksualne i wpływają na życie erotyczne. Warto zatem, by seksuolog, jakiego wybierzesz do leczenia przedwczesnego wytrysku był nie tylko wykształcony w zakresie seksuologii, ale również terapii poznawczo-behawioralnej. Ponadto problemy seksuologiczne to często tylko wierzchołek góry lodowej problemów z niską samooceną, czy konfliktów w relacji partnerskiej. Dlatego terapia to świetne rozwiązanie, które zwiększy jakość Twojego życia nie tylko w łóżku, ale również poza nim.
Chcesz wydłużyć stosunek? Na te rzeczy lepiej uważaj
Alkohol
Alkohol rzeczywiście może wydłużać moment wytrysku, często jednak prowadzi do trudności z utrzymaniem erekcji oraz problemów z osiągnięciem orgazmu. Ponadto alkohol jest substancją silnie uzależniającą i traktowanie go jako remedium na jakiekolwiek dolegliwości nie jest dobrym rozwiązaniem.
Maści i prezerwatywy opóźniające wytrysk
Farmaceuci i producenci prezerwatyw nie byliby sobą, gdyby nie wykorzystali takiej okazji. Magiczne produkty wydłużające stosunek, czy prezerwatywy opóźniające wytrysk, kuszą obietnicami producentów. Niestety niektóre z nich mogą nie tylko nie zadziałać, ale nawet zaszkodzić.
Uważajcie szczególnie na prezerwatywy opóźniające wytrysk z benzokainą lub lidokainą.Ich działanie wydłużające wytrysk jest wywołane miejscowym znieczuleniem nie tylko penisa, ale także pochwy czy odbytu drugiej osoby! Może to prowadzić do sytuacji, w których seks nie będzie przyjemny dla żadnej ze stron, a przecież nie o to w tym wszystkim chodzi.
Leki i suplementy kupowane na lewo lub bez recepty
W gabinecie często słyszę od mężczyzn zmagających się z przedwczesnym wytryskiem, że próbowali już różnych specyfików. A to kupowanych w aptece, a to na portalu aukcyjnym, czasem od kumpla, a czasem… z darknetu. Jeśli rozważasz wdrożenie jakiejkolwiek formy farmakoterapii lub suplementacji na przedwczesny wytrysk, zacznij od wizyty u lekarza seksuologa lub urologa. Nie igraj z własnym zdrowiem (i portfelem)!
Nie-seksualne fantazje
Fantazjowanie o rzeczach niezwiązanych z seksem podczas stosunku to „domowy” sposób na przedwczesny wytrysk, o którym można posłuchać w męskiej szatni i przy barze. Rada polega na tym, by powstrzymać zbliżający się wytrysk poprzez odbieganie myślami od rozgrywającej się akcji. Dokąd panowie polecają udać się myślami, by opóźnić wytrysk? Praca, szef, remont, kredyt, mechanik… Pomysłów słyszałam już wiele, ale najbardziej zaskoczyły mnie „fantazje” o matce lub teściowej. Metoda może i skuteczna, ale seks to nie rywalizacja. Tu chodzi o przyjemność, relaks, euforię i ekstazę. Jedyne miejsce, w którym warto być podczas seksu to tu i teraz. Jako seksuolożka apeluję do wszystkich posiadaczy penisa (i nie tylko!) – podczas seksu myślcie o seksie! I o niczym innym.
Artykuł upiększają zdjęcia autorstwa Ron Lach w ramach licencji Creative Commons Zero.
Agnieszka Dulińska
autorka artykułu & założycielka sekspresso
Cześć! Mam na imię Agnieszka i tworzę tutaj przestrzeń poświęconą pozytywnej seksualności. Jestem psycholożką, seksuolożką i psychoterapeutką poznawczo-behawioralną w trakcie szkolenia. Specjalizuję się w pracy z osobami GSRD, czyli należącymi do mniejszości seksualnych. Prywatnie jestem entuzjastką jogi i zdrowego stylu życia.
Więcej o mnie przeczytasz na agnieszkadulinska.pl